02....Papierologia dobiega końca.....
Po bardzo dłuuuuuuugiej przeprawie (prawie ROK) jesteśmy na etapie pozwolenia na budowe. Nasze 4 teczki z projektem leża na biurku jakiegoś urzędnika, aż się proszą o zaakceptowanie i wydania pozwolenia na nasz upragniony i wymarzony domek.
OTO NASZA DZIAŁECZKA (Zdjęcia z wiosny, bo niestety pracujemy za granica i cięzko u nas z aktualnymi zdjęciami)Lewa strona działki:Front działki (mężuś wtedy robił płot od strany frontowej):
Przed nami jeszcze daleka droga od upragnionego domu ale damy rady Na działce znejduje się dom, który wyremontowliśmy w 2009r. i garaż, który był postawiony 2010r. jeszcze sporo do wykończenia w nim jest, ale najważniejsze, że autka mają gdzie się schować przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Stodoła i stary chlew aktualnie służy nam do magazynowania rzeczy potrzebnych, przydatnych i mniej istotnych, no i oczywiście najważniejsze materiałów na budowe.